No tak kotki lubią drzewka... Te po prostu są urocze wyglądają jak po sjeście tudzież obiado- kolacji :), utknęły na drzewku i ruszyć się nie mogą. No ale grunt, ze są razem w trojkę chyba im wesoło...a zadowolenie nie schodzi im z pyszczka. O ile koty maja pyszczek. Mój uśmiech zresztą też nie z chodzi z pyszczka jak na kocurki zerkam, a ja pyszczek mam :) Pozdrowionka, Mag
No tak kotki lubią drzewka... Te po prostu są urocze wyglądają jak po sjeście tudzież obiado- kolacji :), utknęły na drzewku i ruszyć się nie mogą. No ale grunt, ze są razem w trojkę chyba im wesoło...a zadowolenie nie schodzi im z pyszczka. O ile koty maja pyszczek. Mój uśmiech zresztą też nie z chodzi z pyszczka jak na kocurki zerkam, a ja pyszczek mam :) Pozdrowionka, Mag
OdpowiedzUsuń