Dziękuję za komentarze i życzenia udanego jarmarku, rzeczywiście był udany, sprzedałam masę kocurów.
Anek- jasne, że możesz stworzyć takie etui na klucze- patent z tasiemką znalazłam w internecie, także nie jest mój , całkowicie mojego pomysłu jest kot.
Kilka dni temu okazało się, że coś nieudanego może być inspirujące. Nie będę wdawała się w szczegóły, ale powstał "nowy model kota". Rosną na około 18-20 cm.:
Maja zakochała się w nim od pierwszego spojrzenia ( choć następnego dnia wymieniła na królika-zdjęć królika nie mam, może znajdę chwilę to cyknę).
Podoba mi się i już.
Są następne:
Powstaje też mnóstwo innych kotów, nie sposób wszystkich tu pokazać, zresztą pewnie nudą by powiało....
Można je spotkać w galerii DECOBAZAAR.
Jeszcze chciałam Wam pokazać zamówienie, dosyć nietypowe, pierwszy w życiu obiad.
Ponieważ klientka nie sprecyzowała, jaki kotlet woli, zrobiłam do wyboru. Wybrała schabowy, więc moje dziewczynki stały się szczęśliwymi posiadaczkami kotlecika mielonego ( muszę dorobić drugi, bo się kłócą o tego kotleta :D ).
I jeszcze chcę wspomnieć o wyróżnieniach, które do mnie przywędrowały od dobrych duszyczek: Rani, Urszuli, kpkachy i ewetki. Bardzo Wam dziękuję !!!
Pozdrawiam gości odwiedzających, u mnie dziś mroźno, siedzimy w domu, trochę zasmarkane, a śnieg sypie....
Lovely cats!!! Please take a look at my blog... maybe your cats can be friends with Poekie...?
OdpowiedzUsuńSweet greetings, Saskia :)
zabawne te koty niecnoty ;)
OdpowiedzUsuńSympatyczne kociaki i miny mają takie fajne...jakby zdumione nieco???
OdpowiedzUsuńkotki jak zwykle rewelacyjne, ale obiad to mnie rozłożył na łopatki :) aż zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńFantastyczne są te kociaki!
OdpowiedzUsuńSanko chachahcah ja tez chce mielonego:)swietne:)i koty -kocie -bombowe:)
OdpowiedzUsuńswietne kociaki!!!! tez ostatnio znecam sie nad zrobieniem kotka ;)
OdpowiedzUsuńObiadek bardzo oryginalny :D
A wyroznie nia jak najbardziej zasluzone!!! :) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! :*