piątek, 26 listopada 2010

Piłki

A co myślicie o takich piłkach?
wersja dla najmłodszych, delikatnie grzechocząca.

oraz wersja dla starszych, na gumce- do odbijania, kręcenia, podrzucania ( uwaga, daleko lata ;p)

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, pozdrawiam

11 komentarzy:

  1. pierwsza!
    Sanko jak dla mnie bomba

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja byłam pewna, że to bombka :)
    A w ogóle to fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pierwszy rzut oka, bombka;-) Jednak jako piłki bardziej mi się te kuleczki podobają.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też obstawiałam bombkę,ale ten pomysł też mi się podoba:))no i te kolorki,bardzo optymistyczne:))

    OdpowiedzUsuń
  5. SUUUPER!
    Piłeczki rewelacyjne, a kolorki aż "biją" po oczach, z pewnością dzieciom w każdym wieku się spodobają :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Sanko prace Twoje sa rewelacyjne!!! Twoj blog odwiedzam od dluzszego czasu i szalenie mi sie podoba.
    chcialabym Ci podziekowac za dodanie naszego bloga do twoich LUBIE :-D czujemy sie wyroznione!!!!!
    pozdrawiam cieplo
    Mcdulka z princessiprincesa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Śmiało możesz "zośki" trzaskać :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)