W wyniku poszukiwań nowych wzorów i pomysłów powstał rastamański kot. To coś na głowie to miały być dredy, ciekawe czy widać haha...
Jest bardzo pozytywnie nastawiony do życia i wiecznie uśmiechnięty.
Zadomowił się w
Decobazaar, mam nadzieję, że nie na długo :)
poprostu cudo :))
OdpowiedzUsuńCute cat!! Lovely work, so unique!!
OdpowiedzUsuńGreetings,
Saskia :)
ja już wiem czemu on ma taki dobry humor ;P
OdpowiedzUsuńhahaha fajowe dredy :) W ogóle świetny kotek!!!
OdpowiedzUsuńhi, hi, ale fajny dredziarz!
OdpowiedzUsuńa słucha reggae? :))
świetny :)