A poniżej prezentuję moje całkiem nowe torby. Nie wiem, czy będą następne ale musiałam je uwolnić z głowy, żeby się nie udusić. Znacie to uczucie?
Wszystkie uszyte ze swetrów.
Pierwsza na ramię, na dwóch paskach, w środku zamiast kieszonki mini torebka- kosmetyczka dopinana do torby na karabińczyk.
Druga z jednym paskiem, na skos lub na ramię. W środku też mini torebka- kosmetyczka.
Trzecia do ręki, uchwyty drewniane, z odzysku.
Nie liczcie raczej na proste szwy :P aaa co tam, radocha jest :)
pozdrowienia i uściski !!!!!!
Druga bardzo mi się podoba - te kolorki!
OdpowiedzUsuńSanko, krzywe szwy to ich urok:)
OdpowiedzUsuńSą cudowne:)
Może teraz pora na odzież, taką mniejszą i większą:)?
Za recyklingiem jestem bardzo za!!!!Materiał w miarrę tani i pod dostatkiem:)
Pozdrawiam
K.
Bardzo fajne torby- ale uważaj! torby wciągają!:)
OdpowiedzUsuńSą świetne!
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba!!!
OdpowiedzUsuńOh, jakie fantastyczne!! Ta ostatnia, do ręki to absolutne cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marta
PS. Córcia nad uchem zachwyca się właśnie kotami z głównego zdjęcia :)
Fantastyczny, oryginalny pomysł z recyklingiem swetrowym. Torby wyjątkowe, koty rozproszone po całym blogu nie mają sobie równych. Gratuluje pomyslu!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne :) A tą ostatnią to mnie powaliłaś na kolana. Wspaniały pomysł .
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo pomysłowe te torby :)
OdpowiedzUsuńA uczucie "muszę bo inaczej się uduszę" znam, oj znam :))
O rety - ta "sweterkowa" mnie jak Twoje pierogi POWALIŁA - znów w zachwytach ♥♥♥
OdpowiedzUsuńBajka! Te torby są świetne.
OdpowiedzUsuńTorby rewelacyjne pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTorby są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta z okrągłą rączką.
Pozdrowionka.
Wszystkie piękne :-)
OdpowiedzUsuńA szare koty u góry są niesamowite :-)
Cudne są te torby! Mają piękne kolory i kształty.
OdpowiedzUsuńŚwietne te torby
OdpowiedzUsuńTa w niebieskościach bardzo mi się podoba. Wszystkie są super !!
OdpowiedzUsuńswietne i pomyslowe te torby...co jedna to ladniejsza...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńTorby mają niesamowite kolory. Zwłaszcza ta niebieska - super! No i szwy na wierzchu. Bardzo to lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasia
bardzo mi sie podobają :D
OdpowiedzUsuńi tak... znam to uczucie :D hehehe
ślicznie kolory się dopasowały :)
ta ostatnia to pomysl godny nobla ;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne torby, gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się druga torba, ze względu na kolorystykę.
Genialne! Cudne są, powyciągane takie, tulaśne...
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajne pomysły. Tak rozumiem co to znaczy uwolnić głowę od nowej wizji, coś o tym wiem. Od dawna tworzę do szuflady, ale od niedawna zaczęłam się tym dzielić i jakaś taka jeszcze niepewność we mnie. Podziwiam Twoje prace jeśli znajdziesz chwilkę zajrzyj kama-ma.blogspot.com będzie to dla mnie komplement. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiebieska jest cudna!!!
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba ta druga. Świetna jest!
OdpowiedzUsuńZielona! - moja moja moja :D o rany nie dość, że duża i ładna to jeszcze mięciusia i przytulasta. Dobrze, że się uwolniły z Twojej głowy te torby :)
OdpowiedzUsuńTa a'la dziecięcy sweterek jest przesłodka!!! :)
OdpowiedzUsuńTorebeczki są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie Monia